Stały Bywalec

Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Tychy
|
Początek spotkania należał do Barcy, która już po 3 minutach prowadziła 1:0 po pięknej bramce Deco. Taki stan utrzymał się do końca pierwszej połowy, w której lepsza była "duma katalonii".
W drugiej odsłonie goście wzięli się do roboty i zdołali wyrównać po kuriozalnym golu Franka Lamparda. Kilka minut później "Blaugrana" objęła ponownie prowadzenie, a gola strzelił były napastnik Chelsea- Ejdur Gudjohnsen. W tej sytuacji podawał Ronaldinho. Mimo wielu okazji obu zespołów wynik taki utrzymywał się do 93 minuty. Wtedy to Drogba wykorzystał nieuwagę obrońców gospodarzy i wyrównał na 2:2. Mecz skończył się 3 minuty później, ponieważ nie wiedzieć czemu sędziowie przedłużyli go aż o 6 minut. Arbiter główny zresztą nie kontrolował spotkania przez cały czas jego trwania i wydawało się, że nie potrafi zapanować nad zawodnikami obu drużyn, co przejawiało się w "częstowaniu" kartkami; raz słusznie, innym razem nie.
FC Barcelona - Chelsea Londyn 2:2 (1:0)
Post został pochwalony 0 razy
|
|